Wizyta kontrolna u adiologa
Dzis Julitke byla na kontrolnej wizycie u adiologa , jak zawsze dzielnie zniosla badanie mimo , ze kiedy juz dojechalysmy do Chorzowa malutka sie wlasnie obudzila i zaczela usmiechac sie do ludzi na poczekalni a ludzie zas usmiechali sie do mojego rozowego fotelika samochodowego ( czy naprawde tak zabawnie wyglada dziewczynka cala ubrana na rozowo w rozowym foteliku ).Ogolnie badanie nie trwalo dlugo i mimo ryzyka uszkodzenia sluchu wyszlo dobrze . Oczywiscie regularnie Julcia musi miec badany sluch , ale poki co CIESZE SIE bo wszystko wskazuje na to ze corcia slyszy .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz