piątek, 12 kwietnia 2013
Zaczął się czerwiec cieple ale jeszcze łagodne słońce , uśmiechnięta córeczka spoglądająca co dzień rano prosto na mnie powinnam również się uśmiechać ale nie potrafię wszystko jest takie ciężkie mimo rehabilitacji patrze na Julitke i widzę jaka jest asymetryczna ,codziennie podaje leki a wyniki badan stoją w martwym punkcie tak samo jak waga stanęła na 5115 g i twardo stoi w miejscu. Nie pytam dlaczego akurat my , bo co przecież to nic nie zmieni , teraz chce spytać skąd mam brać sile aby walczyć, co mogę zrobić aby pomoc swojemu dziecku??
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz