Na niektóre wydarzenia warto czekać nieważne ile miesięcy czy lat . Ja miałam szczęście i to naprawdę wyjątkowe na pierwsze kroczki nie czekałam aż tak długo Julitka pobiegła do przodu już w 17 miesięcy , jak na dziecko urodzone w ciężkiej zamartwicy , 2pkt i reanimowane po porodzie prawie godzine to prawdziwy cud oczywiście kluczową rolę odebrali tu Julici rehabilitanci i jestem i wdzięczna z całego serca . Oczywiście to początek kolejnej drogi , asymetria urodzeniowa spowodowała skrzywienie kręgosłupa ale damy radę ... te stópki są stworzone do chodzenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz