Mija dzien za dniem codziennie chodze wazyc Julitke do naszej Pediatry , niestety nie jest dobrze jest zle . . . corcia nie przybiera na wadze , nawet nie wiem konkretnie ktorego dnia padly slowa dokarmianie , mleko modyfikowane , Bebilon , niewiem poprostu wzielam od mojej Pani Doktor karteczke z nazwa mleka i z Julcia na rekach skierowalam sie do dzrzwi juz mialam wychodzic kiedy uswiadomilam sobie co robie , przeciez nie tego chcialam dla coreczki , chcialam ofiarowac jej maximum bliskosci ktorej nie zaznala po urodzeniu a przeciez kiedy podam jej butelke zabiore jej ta bliskosc . Przeciez walczylam z taka determinacja o pokarm , nie bylo przeciez latwo i kiedy wygralam to chcialam sie tak poprostu poddac ? Obrocilam sie o 180 stopni i wrocilam cos ( moze to intuicja czy moze instynkt ) podpowiadalo mi Julitka nie przybiera na wadze z innego powodu niz mala ilosc pokarmu. Pediatra dala nam szanse , musze jedynie odciagac mleko i podawac butelka .
Juz po pierwszej probie widze , ze jest tragicznie sciagnelam 120 ml mleka Julitka z duzym trudem wypila jedynie 15 ml .
Nie wiem co dalej . . . czuje sie taka bezradna szukam pomocy w kolorowych pisemkach dla mam , bezskutecznie , dlaczego wszedzie sa porady tylko dla dzieci zdrowych ? ? ? Dlaczego nikt nie wpadl na pomysl aby stworzyc gazete dla maluszkow takich jak Julitka , dla mam takich jak ja . ?
Miedzyczasie szukam dla Julitki najlepszego neurologa i audiologa w moich okolicach .
03.03 Dzis Julitka miala kontrole bioderek w Szpitalu w Dabrowie , bardzo duzy blad , lekarka byla bardzo nie przyjemna , naprawde nie potrafie tego zrozumiec jak tak mozna , przeciez lekarz powinien byc wsparciem prawda ?
05.03 . Mimo , ze minal miesiac od urodzenia Julitka nadal nie przybiera na wadze , nadal ma 3200g i nie chce pic mleczka .
Pojechalysmy rowniez do neurologa ,przyjmowal prywatnie w Sosnowcu i wedlug opinii wszystkich , opinii w internecie byl jednym z najlepszym neurologow na Slasku . Ledwo weszlam do szkoly w ktorej Doktor przyjmowal a nie wytrzymalam , mialam ochote wyjsc wyplakac sie i kiedys wrocic , zawsze bylam wrazliwa na cierpienie innych ale nigdy tak namalnie nie spotkalam sie z tak ogromna liczba chorych dzieci , tak ciezko chorych . Pobyt na poczekalni byl dla mnie bardzo trudny . . . mialam mieszane uczucia wspolczucie naprzemian ze zloscia , bo dlaczego malenstwa i dzieci musza cierpiec , co one zrobili ? Z jednej strony wspolczulam rodzicom a z drugiej im zazdroscilam tej sily i checi walki . Czy ja tez dam rade ? Szczegolnie ze zdrowie Julitki walcze tylko ja . . .?
Doktor okazal sie naprawde swietny , corcia jest bardzo asymetryczna i ma slaba cala prawa strone swojego cialka zalecil systematyczna rehabilitacje a mnie duzo wiary - ,, bo bedzie dobrze tylko potrzeba czasu ,,.
08.03
3400 g tyle pokazala dzis waga to dobry znak , Julitka przybiera na wadze , znow moge malutka karmic mlekiem prosto z piersi .
Pozatym dzis Julitka byla na pobraniu krwi , byla bardzo dzielna zwazajac na to ze malutkiej pobrali bardzo dlugo i bardzo duzo krwi .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz