środa, 7 sierpnia 2013

gipsowanie nóżek

11.05.2012

Dzisiaj zdecydowałam się zagipsować Julitce nóżki , trochę z obawą jak zwykle naczytałam się w internecie opinii , jedne za drugie przeciw, wkońcu uznałam, że spróbuje . Gipsowanie miało pomóc Julci w celu wyeliminowania nawyku chodzenia na palcach. Oczywiście w autobusie zastałam zamordowana wzrokiem przez prawie wszystkich ludzi , jedna kobieta która wysiadła ze mną na przystanku spytała wprost ,,co ze mnie za matka , że połamałam dziecku obie nogi ,, 
Do końca dnia usłyszałam jeszcze kilka innych uwag i dociekliwych pytań typu ,, ona ma złamane kostki czy co bo palcami rusza ,, . Tacy właśnie są ludzie bo to co inne razi w oczy i ciekawi ... 
Przed nami dwa tygodnie w gipsach , pierwszego wieczoru Julitka próbuje ściągnąć do spania ,,butki,, nie obywa się bez histerii ale wkońcu usypia .
A to zdjęcie po 13 dniach ostatni dzień i idziemy ściągać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz