30.09.2011
Co niektórzy dziś świętują Dzień Chłopaka , a my mały dziś swoje małe święto pierwszy spacer w ortezie dynamicznej a prościej mówiąc w kostiumie czy kombinezonie ile ludzi tyle nazw . Julcia ćwiczenia zaczeła całkiem pozytywnie bardzo się ucieszyła , że pan rehabilitant nie będzie z nią ćwiczył tylko poprostu ją w coś ubiera a potem pobiegła przed siebie ....
Jak na pierwszy raz było naprawde nieźle dopiero po 20 minutach Jula po raz pierwszy wyłożyła się na podłodze
właśnie w taki sposób i nie chciała się przekonać aby iść dalej .
A odbiegając troszeczkę od tematu kilka zdjęć pięknej jesieni
Tutaj kolejny raz w kostiumie
i tym razem Julitka spacerowało około 40 minut
i bezpośrednio po ściągnięciu kostiumu nie chodziła na palcach
Kolejne zdjęcie w Klimontowie , czekałyśmy do poradni rehabilitacyjnej , Julcia bardzo chciała iść na dwór pooglądać tutejsze listki niestety nie są już tak kolorowe jak kilka dni temu
I kolejne osiągniecie tego roku po długich próbach i moich staraniach i stawaniu na rzęsach dosłownie i w przenośni Julitka nauczyła pić się z magicznego kubeczka dokładnie 20.10.2011 r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz