sobota, 8 czerwca 2013

orteza i pierwszy kubeczek z jesienią w tle

 Pierwszy raz w ortezie dynamicznej 

 

 30.09.2011
Co niektórzy dziś świętują Dzień Chłopaka , a my mały dziś swoje małe święto pierwszy spacer w ortezie dynamicznej a prościej mówiąc w kostiumie czy kombinezonie ile ludzi tyle nazw . Julcia ćwiczenia zaczeła całkiem pozytywnie bardzo się ucieszyła , że pan rehabilitant nie będzie z nią ćwiczył tylko poprostu ją w coś ubiera a potem pobiegła przed siebie ....
Jak na pierwszy raz było naprawde nieźle dopiero po 20 minutach Jula po raz pierwszy wyłożyła się na podłodze

właśnie w taki sposób i nie chciała się przekonać aby iść dalej .

A odbiegając troszeczkę od tematu kilka zdjęć pięknej jesieni



 Tutaj kolejny raz w kostiumie
i tym razem Julitka spacerowało około 40 minut 
i bezpośrednio po ściągnięciu kostiumu nie chodziła na palcach

 Kolejne zdjęcie w Klimontowie , czekałyśmy do poradni rehabilitacyjnej , Julcia bardzo chciała iść na dwór pooglądać tutejsze listki niestety nie są już tak kolorowe jak kilka dni temu



I kolejne osiągniecie tego roku po długich próbach i moich staraniach i stawaniu na rzęsach dosłownie i w przenośni Julitka nauczyła pić się z magicznego kubeczka dokładnie 20.10.2011 r

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz